Zadaniem każdego rodzica, jest zapewnienie swojemu dziecku jak najlepszego startu w dorosłym życiu. Jednym ze sposobów, może być posłanie go na lekcje językowe – w dzisiejszym świecie, znajomość co najmniej jednego języka, obok oczywiście natywnego, jest wręcz standardem. Okazuje się, że warto pomyśleć o kursie językowym dla swojej pociechy jak najwcześniej, bo umysł dziecka pozostaje niezwykle plastyczny tylko do pewnego momentu, co warto wykorzystać, by dziecko przyswoiło nowy język w sposób jak najbardziej bezbolesny dla nas i dla niego.
Umysł dziecka jest niezwykle chłonny, ale tylko do czasu
Naukowcy wykazali, że umysł dziecka jest najbardziej otwarty na nowe informacje pomiędzy pierwszym a trzecim rokiem życia. Nie jest to nic dziwnego, gdyż właśnie w tym wieku, dziecko zaczyna uczyć się podstaw wszystkich swoich późniejszych umiejętności – poznaje swój natywny język i uczy się nim posługiwać, uczy się reagować na bodźce czy wykształca powoli świadomość siebie jako jednostki. Czy oznacza to, że tylko kiedy dziecko skończy roczek, powinniśmy biegać za nim z podręcznikami? Oczywiście, że nie!
Plastyczność mózgu dziecka utrzymuje się do 10. roku życia
Zgodnie z badaniami, niezwykła chłonność dziecięcego umysłu, utrzymuje się wraz z nim do 10 roku życia. W praktyce oznacza to, że im wcześniej dziecko zacznie naukę, tym mniej problemów sprawi mu nowy język. Powinniśmy pamiętać, że nauka w tym wieku, powinna opierać się głównie na zabawie.
Doświadczony lektor najlepiej nauczy nasze dziecko języka obcego
Jeśli tylko mamy taką możliwość, najlepiej jest postawić na sprawdzonych lektorów obcych języków, takich jak kurs języka angielskiego Częstochowa http://tarkowski.edu.pl/. Dzięki wsparciu doświadczonego lektora, nasza pociecha będzie jeszcze lepiej przyswajała informacje i szybciej nauczy się języka niż w innych warunkach. Warto wykorzystać fakt, jak bardzo plastyczny jest umysł dziecka – pomoże mu to w przyszłości, kiedy nie będzie musiało spędzać ono długich godzin nad podręcznikami.
