Otulacze dla niemowląt to prawdziwy hit ostatnich lat. To proste akcesorium potrafi zmienić życie świeżo upieczonych rodziców i ich maluszka w rewolucyjny sposób. Dlaczego wiele osób decyduje się na otulacz zamiast tradycyjnego kocyka?
Moc przytulania
Wbrew pozorom, otulacze były od dawna stosowane przez rodziców. Znane nam beciki czy rożki dla dzieci to tradycyjny rodzaj otulacza, którego zalety były doceniane przez pokolenia mam i tatusiów.
Podstawową funkcją otulacza jest zapewnienie niemowlęciu poczucia bezpieczeństwa poprzez dokładne otulenie. Do momentu narodzin maluszek zajmował niewielką, ciepłą przestrzeń brzucha, a delikatnie obcisły otulacz naśladuje znajome wrażenia sprzed porodu.
Dzięki temu dziecko jest spokojniejsze, nie wyziębia się i nie rozkopuje kocyka. Otulacz stanowi bezpieczny kokon, który lekko krępuje ruchy dziecka, przez co nie wybudza się ono ze snu i nie przestymulowuje własnymi ruchami.
W przeciwieństwie do luźno rzuconego kocyka otulacz nie stanowi zagrożenia – nie zasłoni buzi dziecka ani nie skrępuje jego ruchów w nieprzewidziany sposób.
Jaki otulacz wybrać?
Przede wszystkim warto zainteresować się właściwościami materiału, z którego wykonany jest otulacz przejściowy. Wiele firm oferuje tkaniny z certyfikatami, co nie tylko zapewnia o ich bezpieczeństwie, ale też informuje o wpływie produkcji na środowisko na przykład w przypadku bawełny.
Sam rodzaj materiału również ma znaczenie: dużą popularnością cieszą się otulacze bambusowe, które mają właściwości antybakteryjne i nie wywołują alergii. Warto zainteresować się również przepuszczalnością materiału, z którego wykonany jest otulacz, by zapewnić wentylację i optymalną temperaturę dla dziecka.
Dla każdego coś ładnego
Jeśli chodzi o formę otulacza, wybór jest ogromny. W ofercie sklepów dla niemowląt znajdziemy cieple śpiworki, czasem z dodatkowym wypełnieniem na zimne noce, elastyczne kokony, zawijane kocyki czy otulacze przypominające skafandry. Gama kolorów i wzorów jest duża i znalezienie produktu odpowiadającego każdym gustom estetycznym nie powinno być problemem.
Tulenie dla małych i dużych
Otulacze dostępne są w wielu rozmiarach, zależnie od wagi dziecka. Różne firmy mogą używać różnych przedziałów wagowych, więc warto dokładnie zapoznać się z ich ofertą. Dobrze wybrany otulacz przełoży się na głęboki i bezpieczny sen każdego maluszka. Rozmiary otulaczy różnią się nie tylko zależnie od wagi dziecka, ale też jego potrzeb rozwojowych i wieku.
Trzy kroki do niezależności
Otulacze będą szczególnie doceniane przez rodziców i maluszki w pierwszych tygodniach ich życia. Jednak dobry otulacz posłuży także starszemu niemowlakowi, rozwijając się razem z nim lub ustępując miejsca otulaczowi przejściowemu.
Ten drugi rodzaj przeznaczony jest dla dzieci od 4 do 12 miesiąca życia i pozwala na większą swobodę ruchów bez rezygnacji z zalet tulenia. Dzięki niemu dziecko powoli przyzwyczaja się do nieskrępowanego snu.
Otulacz przejściowy różni się od „podstawowego” odpinanymi rękawkami. Gdy dziecko potrzebuje więcej swobody, można odpiąć jeden z rękawków, by mogło swobodnie poruszać ręką. Wkrótce przyjdzie czas na zapewnienie pełnej swobody dla rączek i przejście do otulacza-piżamki lub śpiworka – jednocześnie reszta ciała dziecka wciąż będzie w znajomym, bezpiecznym kokonie.
Indywidualne podejście
Bez względu na to, jaki otulacz wybieramy, warto obserwować przy tym preferencje dziecka. Niektóre wolą luźniejsze otulacze albo nawet rożki, podczas gdy inne śpią lepiej w mocniej otulających kokonach.
Temperatura zapewniana przez otulacze może różnić się w zależności od materiału, warto więc obserwować, który z nich zapewni najlepsze warunki dla maluszka. Dobrze dobrany otulacz posłuży dziecku i pozwoli mu spać głęboko i bezpiecznie.
