Dzieci Zdrowie

Witamina D – Jesienią mamy jej jeszcze mniej!

Najcieplejsze, słoneczne dni już za nami i niedługo w Polsce zawita jesień. Wraz z deszczową pogodą i mniejszym nasłonecznieniem pojawią się, szczególnie u dzieci, częstsze przeziębienia i spadki nastroju. Zwykle nie zdajemy sobie sprawy z tego, że mogą przyczyniać się do tego niedobory witaminy D, która wspomaga również rozwój kośćca malucha. Warto zadbać o dostarczanie dziecku odpowiednich jej ilości – jak mówi jedna z 6 złotych zasad zdrowego odżywiania na 1000 pierwszych dni.

Witamina D jest nazywana „słoneczną”, ponieważ nasz organizm syntetyzuje ją w wyniku oddziaływania promieni słońca na skórę. Żyjemy w klimacie, w którym liczba dni słonecznych jest ograniczona nawet w porze letniej. Jesienią i zimą szczególnie odczuwamy brak światła i ciepła, a niedobory „słonecznej witaminy” mogą bezpośrednio wpływać na nasze zdrowie.

Dla małych i dużych

Organizm malucha potrzebuje witaminy D przez cały rok i to w znacząco większej ilości niż osoba dorosła w przeliczeniu na kilogram masy ciała. W okresie intensywnego rozwoju i wzrostu jest ona niezwykle ważna gdyż wspiera wchłanianie wapnia, niezbędnego budulca mocnych kości oraz zębów, umożliwiając ich prawidłową mineralizację. Bierze też udział w kształtowaniu układu odpornościowego: pomaga chronić dziecko przed infekcjami, pobudzając do działania limfocyty T, które chronią organizm przed bakteriami i wirusami.

Brak witaminy D odczuwają także osoby dorosłe. Może się on objawiać nie tylko zwiększoną łamliwością kości, a w skrajnych wypadkach osteoporozą, ale także przeziębieniami, poczuciem ogólnego osłabienia i obniżonym nastrojem.

Słońce to za mało

Promienie słońca nie są jedynym źródłem witaminy D – można ją znaleźć np. w produktach żywnościowych. Już od urodzenia warto dbać o jej prawidłową podaż u dziecka. Podczas pierwszych 6 miesięcy jego życia pokarm mamy dostarcza mu wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Jeśli zaistnieje taka potrzeba, lekarz pediatra zaleci niemowlęciu suplementację witaminą D.

Dziecko, które skończy 1. rok życia, wciąż rozwija się bardzo intensywnie. Dlatego pediatra może doradzić rodzicom maluszka w tym wieku stosowanie specjalnej żywności dla niemowląt, wzbogaconej o ten składnik.

Niedobór witaminy D u dzieci może doprowadzić nawet do krzywicy. Na szczęście zapotrzebowanie na wapń i witaminę D u dziecka można łatwo sprawdzić: wystarczy skorzystać z kalkulatora dostępnego na stronie www.1000dni.pl. Zawsze warto skonsultować się z lekarzem, gdy podejrzewamy u dziecka niedobory.

Rybka i mleko

„Słoneczną witaminę” znajdziemy m.in. w serach żółtych, żółtku jaja i tłustych rybach, takich jak śledź, makrela, łosoś czy pstrąg. Zazwyczaj jednak nie dostarczamy maluszkowi odpowiednich jej ilości wraz z dietą – aby zapewnić dziecku dzienną dawkę witaminy D musielibyśmy mu podać ogromne porcje tych produktów! Jeśli weźmiemy także pod uwagę coraz mniejszą aktywność na świeżym powietrzu daje to efekt niedoboru witaminy D w niemal całej populacji polskich dzieci i młodzieży. Dlatego warto skonsultować z lekarzem odpowiednią suplementację diety, a u maluszków do 3. roku życia – stosowanie żywności specjalnego przeznaczenia. Kaszki mleczno-ryżowe i zbożowe dla najmłodszych są specjalnie wzbogacane w witaminę D, na rynku dostępne są też mleka modyfikowane ze zwiększoną zawartością wapnia i witaminy D, przeznaczone dla dzieci po 1. roku życia.

Ważna dla wszystkich

„Słoneczna witamina” jest cenna dla wszystkich, ponieważ korzystnie wpływa na profilaktykę chorób cywilizacyjnych w ciągu całego życia człowieka. Przy diecie ubogiej w tę witaminę i rzadkiej, zbyt krótkiej ekspozycji na słońce, rośnie ryzyko występowania chorób nowotworowych, sercowo-naczyniowych, cukrzycy, nadciśnienia, chorób autoimmunizacyjnych, chorób metabolicznych oraz depresji i demencji.

Nawet jeśli wytworzyliśmy witaminę D w trakcie wakacji, to jej zasoby wystarczą nam tylko na kolejne 2-3 miesiące. Później, w okresie jesienno-zimowym, a następnie wiosennym – a zatem przez znaczną część roku – jesteśmy narażeni na jej niedobory. Pamiętajmy o witaminie D i dbajmy o harmonijne połączenie wszystkich dróg jej dostarczania organizmowi: wraz z dietą, poprzez aktywność na świeżym powietrzu i przez suplementację.

W trakcie 1000 pierwszych dni życia trwa kluczowy proces programowania żywieniowego we wczesnym okresie życia. To jedyny okres w życiu dziecka, kiedy rodzice mają tak duży wpływ na całe jego przyszłe zdrowie. Więcej informacji na temat prawidłowego odżywiania dziecka można znaleźć na stronie www.1000dni.pl.

Dodaj komentarz