Nikt jeszcze nie wypracował złotej zasady zarządzania finansami domowymi. Lata doświadczeń najróżniejszych par i tysiące małżeńskich kłótni o pieniądze pokazują jednak, że istnieją rzeczy, których nie warto robić, niezależnie od poglądów oraz średnich dochodów. Ucz się na doświadczeniu innych i nie powielaj tych czterech błędów.
Finanse to często kość niezgody między małżonkami. Problem: bankowe konto indywidualneczy konto wspólne wydaje się tak samo odwieczny, jak pytanie, czy pierwsze było jajko czy kura. Kwestia zarządzania pieniędzmi po ślubie jest bardzo delikatna i dla każdej pary indywidualna. Właśnie dlatego łatwiej jest odpowiedzieć na pytanie, czego nie robić po ślubie, niż znaleźć złoty środek.
1. Ukrywanie poglądów
Uważasz, że każdy małżonek powinien mieć bankowe konto indywidualne, a zgadzasz się na wspólne finanse? A może przeciwnie, uważasz, że jedno konto bankowe to odpowiedni sposób na zarządzanie pieniędzmi w małżeństwie, ale zagryzasz zęby i unikasz jasnego postawienia sprawy? Nie jest to dobra metoda. Rozmawiaj z partnerem o finansach i staraj się wypracować kompromis. Pamiętaj, że partner sam się nie domyśli, że wasze ustalenia wam nie odpowiadają.
2. Nie rozmawiaj o pieniądzach przy świadkach
Podnoszenie drażliwych kwestii podczas spotkania rodzinnego albo towarzyskiej imprezy nie jest dobrym pomysłem. Mówienie na głos, że mąż/żona zarabia mniej, niż ty lub ma zupełnie inne poglądy na temat zarządzania domowym budżetem („ciągle kupuje nowe buty, a ja za to płacę”, albo „nie możemy pojechać na wakacje, bo on od lat nie jest w stanie zażądać podwyżki”) to raczej sposób na upokorzenie twojej drugiej połówki i zaognienie sytuacji, a nie sposób na rozwiązanie konfliktu.
3. Zbytnia spolegliwość lub bezkompromisowość
Nie jest istotne, kto z was zarabia więcej. Pamiętaj, że ty i twój partner tworzycie drużynę i powinniście starać się osiągać kompromisy tam, gdzie macie sprzeczne poglądy. Chcesz mieć własne pieniądze i założyć konto indywidualne w banku, ale partner bierze to za brak zaufania? Rozmawiaj z nim o tym zamiast zgadzać się bez słowa lub podejmować potajemne działania. Pamiętaj, że ze swoim mężem/żoną masz zamiar spędzić jeszcze kilkadziesiąt lat! To samo dotyczy odwrotnej sytuacji – nie bądź bezkompromisowy i staraj się wysłuchać argumentów drugiej strony.
4. Brak wspólnego stanowiska przy dzieciach
Kłótnie przy dzieciach to bardzo niedobra strategia. Sam konflikt z małżonkiem jest wystarczająco nieprzyjemny, a kłótnie przy dzieciach dodatkowo wpływają na poczucie utraty autorytetu. Jeśli chcesz, by dziecko czuło że ty i partner darzycie się szacunkiem, nie kłóćcie się przy nim o finanse.
