Zdrowie

Trzydniowa gorączka u dziecka – co robić?

Gdy u dziecka pojawia się nagła gorączka, a wysoka temperatura utrzymuje się przez trzy dni bez żadnych objawów towarzyszących, po czym tak samo nagle znika, pozostawiając po sobie tylko drobną różową wysypkę na ciele dziecka, najpewniej oznacza to, że maluch miał tak zwaną trzydniówkę, czyli rumień nagły.

Trzydniówka dotyka większość dzieci

Trzydniowa gorączka u dziecka (rumień nagły) to choroba wirusowa, która pojawia się nieoczekiwanie – zupełnie „bez zapowiedzi”. Nie poprzedzają jej żadne niepokojące symptomy, jak choćby katar czy kaszel. Zawsze zaczyna się bardzo gwałtownie – od szybkiego, dużego wzrostu temperatury. Gorączka u dziecka może w tym przypadku przekraczać nawet 40 stopni Celsjusza i utrzymywać się na tym poziomie trzy lub cztery dni. Potem nagle spada, a na plecach i brzuszku dziecka pojawiają się drobne, różowe plamki. To ta wysypka właśnie świadczy o tym, że dziecko przechodzi / przechodziło chorobę zwaną rumieniem nagłym. Ślady na ciele znikają w ciągu jednego, kilku lub kilkunastu dni. Trzydniówkę przechodzi większość maluchów w wieku od trzech miesięcy do czterech lat. Nie jest ona groźna, aczkolwiek w przypadku zbyt wysokiej gorączki u małego dziecka mogą wystąpić pewne powikłania będące efektem temperatury wyższej niż 40 stopni (na przykład drgawki gorączkowe).

Skąd się bierze taka gorączka u dziecka?

Niestety, dokładne przyczyny rumienia nagłego w zasadzie nie są znane. Wiadomo tylko, że najczęściej chorują małe dzieci i że chorobie tej właściwie nie da się zapobiec, a leczyć nie ma czym, bo antybiotyki nie działają na wirusy. Niektórzy nawet uważają, że nie warto próbować, ponieważ cenniejsze niż uniknięcie trzydniówki jest dla organizmu dziecka to, aby trzydniówkę przejść, bo wzmacnia się dzięki temu odporność.

Czy trzeba zgłosić się z dzieckiem do lekarza?

Teoretycznie nie, ponieważ choroba mija samoistnie po wspominanych już kilku dniach. W praktyce jednak zdarzają się sytuacje, w których konsultacja pediatry jest konieczna.

  • Gdy gorączka u dziecka utrzymuje się na zbyt wysokim poziomie (tj. ponad 40 stopni Celsjusza) mimo podawania mu środków zbijających temperaturę, należy udać się do lekarza.
  • Gdy gorączka u dziecka utrzymuje się dłużej niż trzy – cztery dni, trzeba zasięgnąć porady specjalisty.
  • Gdy do trzydniówki dołączają inne objawy chorobowe (na przykład ból przy oddawaniu moczu, kłopoty z oddychaniem, biegunka i wymioty), dziecko koniecznie musi być zbadane.
  • Gdy pojawiają się zaburzenia świadomości, drgawki gorączkowe, objawy odwodnienia!

Jak pomóc maluchowi?

Gorączki u dziecka się nie leczy. Można ją ewentualnie zbijać, ale też nie zawsze czy w dowolnym momencie – dopiero wtedy, gdy przekracza ona 38 – 39 stopni Celsjusza). To po prostu trzeba „przechorować”. Dziecku można tylko maksymalnie ułatwiać przebrnięcie przez to.

  • Maluch musi bardzo dużo pić, najlepiej, jeśli będzie to woda mineralna. Nawodnienie organizmu podczas gorączkowania jest niezwykle istotne.
  • Pomieszczenie, w którym przebywa chorujące na rumień nagły dziecko, trzeba jak najczęściej wietrzyć i utrzymywać w nim temperaturę maksymalnie 20 – 21 stopni Celsjusza.
  • Maluch powinien być lekko, przewiewnie ubrany w rzeczy z tkanin naturalnych i często przebierany, ponieważ wysokiej gorączce towarzyszy zwykle obfite pocenie.
  • Dziecko powinno dużo odpoczywać, najlepiej sprawdza się w tym przypadku po prostu leżenie w łóżku.
  • Można stosować chłodne okłady na główkę i kark.
  • Jeśli to konieczne, tj. gdy gorączka u dziecka przekracza próg bezpiecznej dla zdrowia i życia temperatury ciała, trzeba podać środki przeciwgorączkowe i / lub schładzać organizm innymi sposobami.

Najważniejsze jest kontrolowanie temperatury!

Aby panować nad sytuacją, trzeba wiedzieć jak prawidłowo mierzyć temperaturę u dziecka oraz w którym momencie jest ona jeszcze „pożyteczna” dla organizmu, a kiedy staje się niebezpieczna. I tak, jeśli ciepłota ciała oscyluje wokół 37 stopni Celsjusza, mówi się o niegroźnym stanie podgorączkowym. Gdy osiąga ona 37,5 stopnia, jest to już temperatura podwyższona. Od 38 stopni Celsjusza mówi się o gorączce u dziecka. Powyżej 39 stopni mamy do czynienia z wysoką gorączką. Zakresy te różnią się nieco w zależności od tego, w jaki sposób temperatura jest mierzona (w odbycie jest na przykład zwykle parę kresek wyższa niż pod pachą czy w jamie ustnej). A to, gdzie najlepiej mierzyć, zależy między innymi od wieku dziecka. U niemowlaków najlepiej sprawdza się pomiar w odbytnicy. U dzieci w wieku przedszkolnym (3 – 5 lat) mierzy się temperaturę w uchu. Powyżej piątego roku życia wystarczy klasyczny pomiar pod pachą.

Do 39 stopni Celsjusza nie zbija się temperatury. Jeśli wynik ten jest wyższy, należy podać środki przeciwgorączkowe. Skuteczne, bezpieczne i powszechnie stosowane są paracetamol oraz ibuprofen, które zwykle dają dość szybki efekt. Leki te dostępne są bez recepty, w postaci doustnej zawiesiny (zwykle smakowej, aby dziecko chętniej przyjmowało preparat) oraz czopków (które działają znacznie szybciej i są konieczne w przypadku, gdy dziecko wymiotuje). Dawkowanie jest opisane na opakowaniach. Należy się bezwzględnie do tego zastosować, jeśli nie dysponuje się konkretnymi zaleceniami lekarza. Paracetamol podaje się doustnie w dawce 10 – 15 mg na każdy kilogram masy ciała dziecka (maksymalnie co cztery godziny), Ibuprofen natomiast w dawce 5 – 10 mg na kilogram masy ciała (maksymalnie co sześć godzin). Jeśli zaaplikowane środki nie obniżają temperatury – tak jak już wspomniano – trzeba wezwać lekarza i próbować zbić gorączkę poprzez fizyczne oziębianie ciała. Przy wysokiej temperaturze okłady na czoło to już zbyt mało. Najlepiej wtedy włożyć dziecko do wanny z wodą chłodniejszą od temperatury jego ciała o jakieś 2 stopnie Celsjusza.

Gorączka u dziecka

Ogólnie rzecz ujmując, gorączka u dziecka jest w pewnych okolicznościach czymś naturalnym. To fizjologiczna rekcja organizmu na toczący się proces chorobowy (stan zapalny, infekcja wirusowa, etc.). Najczęściej przebiega łagodnie i niczym poważnym nie grozi. Ba, ma ona nawet pozytywny wpływ na procesy odpornościowe, co w efekcie zwykle skraca czas choroby i łagodzi jej objawy. Dlatego właśnie gorączka nie powinna być u dziecka zbijana zbyt szybko.

Więcej na temat gorączki u dziecka, metod jej pomiaru oraz sposobów zbijania na stronie
http://wylecz.to/pl/dziecko/choroby-i-dolegliwosci/goraczka-u-dziecka.html#

Dodaj komentarz